piątek, 21 października 2011

Pracownia i Miś

Witam

I oto nareszcie jest ! Urządziłam sobie w pokoju pracownie !

Teraz już mogę przyjmować zamówienia


Widać koszyczki z wełną, obok szufladki z narzędziami i ,,przydasiami" a jeśli się przyjrzycie to w kącie widać też książki i zeszyty, a w nich wszystko o filcowaniu

Na górnej półce mam kącik z rottweilerem od Kasi oraz kącik paryski, ponieważ uwielbiam to miasto, jednocześnie polecam Paryż na świetne wakacje

Oprócz pracowni powstał jeszcze miś, a właściwie powstaje i to misia, a nie miś

Pachnie kawą i jest połączeniem futerka z wełną czesankową = bardzo łatwo złamać igłę

Oto efekt mojej pracy:


W pełni już zdrowa zaraz lecę do schroniska

Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. W takim fajnym kąciku,aż chce się pracować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przytulny kącik - będą w nim powstawały same cudowności:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kącik - musi być, bo od razu lepiej się pracuje :)
    Bardzo dziękuję za udział w Candy,
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja na kącik nie mam szans i zawsze muszę wszytko wyciągać, a potem chować. Fajna misia, chyba wiem skąd inspiracja :) Sama też się nad tym zastanawiam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń