Witajcie
Dzisiaj jakiś wyjątkowo piękny dzień
Słońce świeci, jest w miarę ciepło
W taką pogodę nic tylko tworzyć
Wczoraj urządziłam swoim rodzicom dzień prezentów bez okazyjnych
Dla taty powstał mały głód
Dla mamy róża
A oto owoc mojej dzisiejszej pracy z fimo
( Do wykończenia biżuterii muszę kupić jeszcze lakier )
Pozdrawiam
Who is that little fellow hidding in the tree? He is so funny!
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend,
Jacqueline
Fajne prezenciki!
OdpowiedzUsuńswietne filcowatosci :))) fimujesz przecudnie :)))az sie oczka smieja do tych gofrow :))))
OdpowiedzUsuńMały głód mnie rozwalił :) Fajne cudeńka tworzysz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O kurczę, te wafelki smakowicie wyglądają. I jeszcze Mały Głód w tym samym poście...
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze
OdpowiedzUsuńmały głod jak żywy:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńAlicjo świetne prace;)
OdpowiedzUsuńApetycznie u Ciebie. Zawiało słodkim głodem:)
OdpowiedzUsuńCzeka ode mnie wyróżnienie zapraszam.
OdpowiedzUsuńFajne prezenty, a te z fimo apetyczne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenciki,a z fimo cudeńka-zazdroszcze umiejętności
OdpowiedzUsuńApetyczne te Twoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty zrobiłaś
OdpowiedzUsuń