Witajcie
Do mnie znów zima powróciła
Zimno, ślisko a wracając ze szkoły widziałam auto wbite w latarnie...
Mimo wszystko ja i tak lubię zimę
Zimą bardzo dużo się u mnie dzieje
Imieniny taty, urodziny mamy, a wczoraj w walentynki urodziny brata :D:D
Czyli wydatków moc ! Czas zarobić
Choć trochę...
No właśnie może ktoś się skusi, bo właśnie powstały zawieszki z kaboszonów
Ptaszek i dwa motyle
ALE TO NIE KONIEC
Niedługo nowa dostawa a na razie zdjęcia:
Rudzik:
Motylek na kwiatku:
Fioletowy motylek:
Słodkie, nieprawdaż ? Do nabycia tu: http://www.artillo.pl/shop/ladyrottweiler.html
A taka u mnie zima ( widok na podwórko )
A na zakończenie miś którego uszyłam:
Miłego dnia
piekne te zawieszki:)))))cudowne wprost:))....błagam ....plissssss...zlikwiduj weryfikację słowną
OdpowiedzUsuńsuper zawieszki śliczne są
OdpowiedzUsuńOj znam ja tego misia. Też kiedyś takiego uszyłam. Ale już nie wygląda za ładnie bo dałam go mojej Bezie. Coś ostatnio ma zły humor. Chodzi i płacze. Od razu na dzień dobry odgryzła mu ucho. Drugie się jakoś trzyma :)
OdpowiedzUsuńA wisiorki super, chyba wiem w jakim sklepie wyczyściłaś magazyn ;) Ja się na ostatnią dostawę nie załapałam...
Pozdrowionka
a misiek podoba mi sie najbardziej, ale to wszyscy juz pewnie wiedza ze ja misiowa jestem.....:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla rodzinki, która obchodziła swoje święta.
OdpowiedzUsuńU mnie też zimowo.Nie lubię:(
Ah...Twój misiu skradł mi serce:)
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarze
OdpowiedzUsuńAlu piękne zawieszki,słodki misiol:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Dziwię się, że dopiero teraz do Ciebie trafiłam... Pięne zawieszki, jestem oczarowana! W ogóle zachwyciły mnie Twoje filcowe maleństwa z wcześniejszych wpisów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam z rewizytą :)
Misiek rewelacyjny, a zawieszki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZ dzisiejszymi pozdrowieniami
przesyłam Tobie uśmiech radosny
bo dni są coraz dłuższe...
a to znak, że coraz bliżej do wiosny!
Przyjemnego weekendu
Świetne te zawieszki!
OdpowiedzUsuńNiestety nigdzie nie mogłam dostać takich metalowych podkładek - a Tobie się udało!
Cudne!